top of page

Ta rola była wyzwaniem i sukcesem

January 18, 2017

Karolina Strzałka - Zespół Tańca i Śmierci zyskał popularność i został doceniony właśnie 
w Toruniu podczas I Ogólnopolskiego Przeglądu i Egzaminów Muzycznych „Przygrywka”.

Przyjemnie jest wrócić i ponownie wystąpić na toruńskiej scenie Teatru Impresyjnego ?

 

Darian Wiesner - Zdecydowanie. Nagroda dla najlepszego dyplomu dała nam wiatru w skrzydła, postanowiliśmy założyć grupę i na wzór pierwszych, profesjonalnych trup aktorskich, grających komedię dell’arte ruszyliśmy ze swoją sztuką w trasę po kraju. Pierwsze spektakle gramy właśnie 
w Toruniu, do którego przyjechaliśmy z wielką radością. Nie możemy doczekać się spotkania z toruńską publicznością. Przy okazji w imieniu grupy serdecznie dziękuję pani dyrektor Annie Wołek za zaproszenie.

 

K.S: - W komediowym spektaklu muzycznym, wciela się Pan w rolę cyrkowca, którego sława dawno przeminęła. 
D.W: - Gram rolę iluzjonisty z Ełku, który jest ogarniętym zwierzęcą chucią podpalaczem. Starałem więc stworzyć postać wybuchową, rozedrganą emocjonalnie, ciągle podnieconą wszystkim, co dzieje się wokół.

K.S: - Pańska postać wykonuje na scenie wiele układów ruchowych, wymagających nie lada umiejętności akrobatycznych… Do tego dochodzi także śpiew, to łatwe zadanie pogodzić dwie rzeczy jednocześnie?  

D.W: - Przygotowując się do spektaklu „Zespół Śmierci i Tańca” nauczyłem się chodzić na rękach żonglować. Lubię, kiedy praca nad spektaklem jest pretekstem do opanowania nowych umiejętności. Choreografie, które wykonujemy często są bardzo niebezpieczne i nierzadko wymagają odpowiedzialności za bezpieczeństwo partnera na scenie. Symultaniczne śpiewanie i tańczenie nie jest więc najtrudniejszym zadaniem. Myślę, że między innymi dlatego widzowie lubią oglądać nasz spektakl. Dzięki temu widz czuje, że aktor jest w pełni zaangażowany w to, co dzieje się na scenie.

K.S: -Za rolę szalonego Johnn’eego otrzymał Nagrodę dla Najlepszego Aktora Dyplomu. Kariera aktorska nabrała tempa ?

D.W: - Zanim jeszcze dostałem nagrodę w Toruniu („Przygrywka” odbyła się w październiku), gorzowski Teatr im. J. Osterwy zaprosił mnie do zespołu aktorskiego. Dyrektor widział spektakl „Zespół Śmierci i Tańca, czyli piosenki Tiger Lillies”, którym broniłem dyplomu aktora. Cieszę się, że dostrzeżono moją osobę w tak ważnym dla mnie projekcie.

 

K.S: - Skąd pomysł na komediową sztukę muzyczną opartą o piosenki The Tiger Lillies?

D.W: - Tiger Lillies jest zespołem, który uwielbia Tomasz Valldal-Czarnecki, reżyser spektaklu. Tomek dał nam możliwość zapoznania się z repertuarem Tiger Lillies, zanim ostatecznie zdecydował, które z utworów wejdą w strukturę spektaklu. Jako aktorzy mogliśmy zasugerować, nad którymi 
z piosenek chcielibyśmy pracować zanim Szymon Jachimek napisał ostateczną wersję scenariusza.

 

K.S: -Z zawodu jest Pan aktorem dramatu. Zagranie w tak ciężkim spektaklu pełnym makabrycznego show i groteski to duże wyzwanie dla początkującego aktora…

D.W: - Właśnie dlatego zostałem aktorem, ponieważ uwielbiam wyzwania. Proszę więcej takich wyzwań!

Gazeta Pomorska, 19 stycznia 2017 r.

Śmierci i Taniec po trzykroć najlepsze na Przeglądzie w Toruniu, Gazeta Olsztyńska

October 25, 2016

Absolwenci Studium Aktorskiego im. A. Sewruka przy Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie pojechali do Torunia z przedstawieniem "Zespół Śmerci i Tańca, czyli piosenki Tiger Lilies Zgarnęli aż trzy nagrody: dla najlepszego dyplomu, dla najlepszej aktorski dyplomu (Magdalena Wojtacha za rolę Ciotki Mabel) i dla najlepszego aktora dyplomu (Darian Wiesner za rolę Ilzjonisty Johnnego).

Z Janem Tomaszewiczem, dyrektorem Teatru im. Juliusza Osterwy, rozmawia Renata Ochwat

August 16, 2016

- Panie dyrektorze, w teatrze olbrzymie zmiany…

- Personalnie nie (śmiech). Choć właściwie po trosze tak, bo przychodzi dwóch młodych aktorów, bo i trzeba troszkę odmłodzić zespół. Ale nikt nie odchodzi. Przychodzi chłopak, który jest znany w naszym środowisku gorzowskim, bo z Gorzowa pochodzi. To Mikołaj Kwiatkowski, który skończył szkołę w Olsztynie i wraca. Drugi to Damian Weisner, też po olsztyńskiej szkole, wychowanek Jacka Głomba z Legnicy. Byłem na dyplomach obu. I bardzo się cieszę, że ta dwójka będzie u nas pracować.


http://www.echogorzowa.pl/news/5/rozmowa-tygodnia/2016-08-17/teatr-ma-byc-perelka-na-tej-ponurej-ulicy-15782.html

Kwiatkowski i Wiesner. Juz dziś zapamiętajcie te nazwiska.

August 02, 2016

Po wakacjach w nowym sezonie teatralnym na deskach Osterwy zobaczymy nowe twarze. Do zespołu aktorskeigo dołączają dwaj panowie. Do Gorzowa przyjechali prosto ze Studium Aktorskiego im. A. Sewruka w Olsztynie.

Please reload

© 2023 by Brian Blunt. Proudly created with Wix.com
 

  • Twitter Classic
  • Facebook Classic
bottom of page